Grubosz drzewiasty (łac. Crassula argentea) potocznie nazywany drzewkiem szczęścia. Jest popularną rośliną doniczkową, która pochodzi z Afryki Południowej – Kraj Przylądkowy, Natal. Grubosz nie sprawia trudności przy uprawie, a przy tym jest doskonały do bonsai.
Jego grube liście mogą magazynować znaczną ilość wody, dlatego z łatwością przeczekuje okresy suszy. Nadmierne podlewanie jest najczęstszą przyczyną obumierania rośliny. Dlatego preferuje się podlewać roślinę obficie ale po tym jak ziemia w doniczce całkowicie przeschnie. Zimą należy trzymać raczej sucho. Drzewko szczęścia nie wymaga zraszania liści.
Nie wymaga częstego nawożenia, wystarczy 2 – 3 razy w roku, wiosną oraz latem.
Latem drzewko szczęścia wynosimy na balkon lub do ogrodu, można również zakopać z doniczką w ziemi. Jeżeli nie mamy takich możliwości stawiamy na dobrze oświetlony parapet. Zimą natomiast przenosimy ją do chłodnego (6 – 10 °C) ale jasnego pomieszczenia, z dala od kaloryferów.
Charakterystyczną cechą grubosza jest to, że lubi różnicę temperatur między dniem i nocą. Za dnia preferuje 20- 22 °C, natomiast nocą 10 °C. Takie warunki są zbliżone do tych naturalnych panujących w Afryce.
Drzewko szczęścia preferuje dużo światła, jednak zbyt ostre letnie słońce może spowodować żółknięcie i marszczenie blaszek liściowych. Wówczas rośliny należy przestawić w inne miejsce. Natomiast w cieniu rośliny przestają się rozwijać, chorują, a nawet mogą zamierać.
Gleba w doniczce powinna być przepuszczalna z dużą ilością piasku oraz dodatkiem żyznej ziemi liściowej, bez torfu. Przy przesadzaniu należy zwrócić uwagę aby na dnie była gruba warstwa drenażu.
Roślinę należy przesadzać, gdy korzenie nie mieszczą się w doniczce. Najlepiej sprawdzić czy korzenie nie wychodzą przez otwory odpływowe. Zabieg ten można wykonywać o każdej porze roku. Jeżeli roślina jest już starsza, można dosypywać jedynie świeżej, żyznej gleby na wierzch. To w zupełności wystarczy takiej roślinie do dalszego rozwoju.
sobota, 29 stycznia 2011
piątek, 28 stycznia 2011
Jak Pielęgnować pnącze Epipremnum
Epipremnum złote (łac. Epipremnum aureum) jest łatwe w uprawie.
Nie wymaga zbyt dużych zabiegów pielęgnacyjnych, a odznacza się bujnym wzrostem. Polecana jest dla osób, które nie mogą poświęcić zbyt dużo czasu na pielęgnację roślin.
Roślina ta pochodzi z ciepłych klimatów Wysp Salomona i Nowej Gwinei. Swoją drogą czy wiecie gdzie to jest? Tam gdzie ludzie chodzą prawie na golasa, bo tak tam ciepło.:)
Epipremnum jest rośliną pnąca lub zwisającą. Wymaga stanowiska jasnego, jednak nie bezpośrednio ustawionego na parapecie. Zakres temperatury w której dobrze się czuje to 18 – 22 st C. Co do podłoża to każda gleba przeznaczona do kwiatów domowych będzie odpowiednia.
Nawożenie zimą jest nie wskazane. Nawozić zaczynamy od marca, kiedy dzień jest już stosunkowo długi, a roślina powoli zaczyna budzić się z zimowego snu. Wówczas nawóz stosujemy 1 – 2 razy w tygodniu, aż do jesieni.
Roślina nie lubi nadmiernej wilgoci i niskiej temperatury.
Roślina jest też łatwa w rozmnażaniu. Wystarczy uszczyknąć wierzchołki pędowe wraz z widocznymi ciemnymi, brązowymi „kulkami”. Są to zaczątki korzeni. Po włożeniu do wody za kilka tygodni roślina powinna puścić korzenie. Wówczas przesadzamy roślinę do doniczki z glebą.
Im więcej światła będzie miała roślina, tym powierzchnia liści będzie intensywniej przebarwiona na biało.
Nie wymaga zbyt dużych zabiegów pielęgnacyjnych, a odznacza się bujnym wzrostem. Polecana jest dla osób, które nie mogą poświęcić zbyt dużo czasu na pielęgnację roślin.
Roślina ta pochodzi z ciepłych klimatów Wysp Salomona i Nowej Gwinei. Swoją drogą czy wiecie gdzie to jest? Tam gdzie ludzie chodzą prawie na golasa, bo tak tam ciepło.:)
Epipremnum jest rośliną pnąca lub zwisającą. Wymaga stanowiska jasnego, jednak nie bezpośrednio ustawionego na parapecie. Zakres temperatury w której dobrze się czuje to 18 – 22 st C. Co do podłoża to każda gleba przeznaczona do kwiatów domowych będzie odpowiednia.
Nawożenie zimą jest nie wskazane. Nawozić zaczynamy od marca, kiedy dzień jest już stosunkowo długi, a roślina powoli zaczyna budzić się z zimowego snu. Wówczas nawóz stosujemy 1 – 2 razy w tygodniu, aż do jesieni.
Roślina nie lubi nadmiernej wilgoci i niskiej temperatury.
Roślina jest też łatwa w rozmnażaniu. Wystarczy uszczyknąć wierzchołki pędowe wraz z widocznymi ciemnymi, brązowymi „kulkami”. Są to zaczątki korzeni. Po włożeniu do wody za kilka tygodni roślina powinna puścić korzenie. Wówczas przesadzamy roślinę do doniczki z glebą.
Im więcej światła będzie miała roślina, tym powierzchnia liści będzie intensywniej przebarwiona na biało.
Subskrybuj:
Posty (Atom)