Na przeciwko mnie znajdują się trzy drewniane okna. Wyglądają jak obrazy. W ramkach rozpościera się widok na kłębiaste chmury i błękitne niebo. Suną przed siebie ciągnąc za sobą jesień. W oddali widać żółtą suwnicę z napisem Stocznia Szczecińska.
Nieco zawiało chłodem. Znowu nadszedł ten czas kiedy herbatę pije się na rozgrzanie.
A jak by samemu zrobić owocową herbatę. Teraz jest czas kiedy będzie dojrzewać jarzębina, dzika róża i tarnina. Skórki jabłka, pigwa. Przecież takie mieszanki można dowolnie komponować. Czy te na sklepowych półkach będą jakościowo lepsze od moich? Porównując składy niektórych herbat owocowych często można dojść do wniosku,że główny składnik to kwiat hibiskusa a tej reklamowanej dzikiej róży, czy maliny jest zaledwie parę procent.
Chłodniejsze dni skłaniają mnie do pracy nad techniką decoupage. Poniżej zamieszczam ramkę i wieszaczek, które jeszcze niedawno były tylko kawałkiem drewna i MDFu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz