środa, 27 października 2010

Jak Pielęgnować Paproć

Jak pielęgnować paprocie?
Paprocie są super. Wszystkie paprocie.
Dają dodatkowy tlen i wprowadzają element świeżości. Najczęściej występującą paprocią jest Nefrolepis (Nephrolepis exaltata). W dobrych warunkach tworzy gęstą kulę. Tylko dlaczego w domu tak często marnieją, usychają liście i nie wytwarzają się nowe?

Paprocie uwielbiają wilgotne powietrze. I to trzeba zapamiętać przede wszystkim! Centralne ogrzewanie to ich wróg. Najlepiej jest je spryskiwać codziennie deszczówką, jeżeli jej nie mamy to można zastąpić przegotowaną wodą (bez wapnia). Wody bezpośrednio z kranu nie radzę używać, bo paprocie zmarnieją. Podobnie jest z podlewaniem podłoża. Pierw deszczówką, później przegotowaną, można również odstaną wodą z kranu. Zimą podlewamy rzadziej, a latem częściej.

Paprocie lubią cieniste miejsca. Proszę sobie wyobrazić, że w amazońskiej dżungli też są podszyciem lasów i nie rosną w miejscach bezpośrednio nasłonecznionych. Słońce je pali, liście szybciej zasychają. W domu preferują wystawę północnę, wschodnią lub zachodnią albo miejsce gdzie nie docierają promienie słoneczne.

Ziemia też jest ważna, żadnej gliny w doniczce. Najlepiej torf kwaśny z dużą ilością próchnicy. Można dodać granulki wolno działającego nawozu Osmocote. W działach ogrodniczych można dostać specjalne mieszanki ziemi dla paproci. Zwykłej ogrodowej mieszanki też nie polecam, bo paprocie źle w niej się rozwijają. Złe warunki sprzyjają rozwijaniu się chorób na paprociach.



Z nawożeniem też nie należy przesadzać, gdyż paprocie za nim nie przepadają, stosować raczej rzadko. Raz na dwa tygodnie latem, a zimą zaprzestać całkowicie.

Należy usuwać obumarłe i zeschłe liście, gdyż może prowadzić to do chorób grzybowych. Paprocie nie lubią przeciągów, momentalnie usychają.

Warto postawić taką paproć w sypialni, gdzie powinno być nieco chłodniej niż w pozostałych pomieszczeniach, co wpływa na jakość snu. Można również postawić w pobliżu telewizora lub komputera. Będzie pochłaniać szkodliwe promieniowanie.


Raz na jakiś czas warto podlać paprotki rozcieńczonym naparem z czarnej herbaty. Jeżeli marnieją, to może postawić je "na nogi".

7 komentarzy:

  1. Hej! Niedawno kupiłam małą paprotkę w sklepie i przeglądając internet w poszukiwaniu jakichś informacji na ich temat natrafiłam na Twój post - bardzo przydatny:) wyczytałam również, że paprotki lubią podlewanie wodą z odrobiną mleka, podobno nabierają wtedy ładniejszego koloru. Stosujesz takie zabiegi?
    Łączy nas jeszcze jedno - też założyłam bloga o roślinkach doniczkowych, zupełnie niedawno:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam 50 lat, paprocie są ze mną od urodzenia... od urodzenia! Mój syn kiesy sie urodził zrobiłam sadzonkę ze swojej paproci, ma już 18 lat i jego paproć razem z nim rośnie.
    Ani razu nie słyszałam o mleku czy herbacie, ani razu nie stosowałam takich wynalazków. Kocham swoje paprocie a nawożę je naturalnym nawozem ze sklepu.
    To magiczny kwiat, powie Ci kiedy jesteś chora, kiedy nie masz pieniędzy, Będzie płakał z tobą i pięknie sie odwdzięczy kiedy bdasz o niego. Rozkwitnie nowymi łodyszkami zawsze kiedy w domu radość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje mojej mamie to się przyda bardzo lubi paprotki i ma ich bardzo dużo w domu tylko że jej usychają i nie wiedziała co miała zrobić żeby nie usychały.Teraz już wie.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Pomogłaś mi w pracy domowe . Dzienki pozdrawiam ZUZIA

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Pomogłaś mi w pracy domowej z przyrody !



    POZDRAWIAM KOTKA132

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze chciała mieć w domu paproć ale nigdy jakoś jej się u mnie nie podoba, może tym razem będzie lepiej, dzięki za porady!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails